Czemy to nie działa? Mój tok myślenia to ,że skoro soczewki są oddalone od siebie na 8 cm i odleglosc obrazu obiektywu od okularu to 1.5 to od obiektywu 8-1.5 = 6.5 to skoro mamy y i mamy f obiektywu to mozna obliczyc x i potem y/x to powiekszenie i potem porównując z wzroem l/f wychodzi ze l to 4.5 i z tego mozna obliczyc ze f okulara to 1.5 cm i tam dalej rozwiazać. Tam w ostatniej linijce jest jeszcze dodatkowy błąd bo podzieliłem przez złą liczbe ale poza tym to co jest tu źle?
FizykaDodaj post do ulubionychPoproś o pomoc
Takie podejście jest ok - wzór, który został podany w treści, którego należy użyć jest wzorem nieco "przybliżonym" dla sytuacji gdy obraz przedmiotu uzyskany przez obiektyw leży niemal tam gdzie ognisko okularu. Przy tak podanych danych sytuacja odbiega nieco od tego przypadku, stąd pewne rozbieżności w wynikach uzyskanym ze wzoru z treści i tym uzyskanym przez Ciebie. Ale ogólnie Twoje podejście jest w porządku :)
Takie podejście jest ok - wzór, który został podany w treści, którego należy użyć jest wzorem nieco "przybliżonym" dla sytuacji gdy obraz przedmiotu uzyskany przez obiektyw leży niemal tam gdzie ognisko okularu. Przy tak podanych danych sytuacja odbiega nieco od tego przypadku, stąd pewne rozbieżności w wynikach uzyskanym ze wzoru z treści i tym uzyskanym przez Ciebie. Ale ogólnie Twoje podejście jest w porządku :)