Zdrowie psychiczne uczniów

Zdrowie psychiczne uczniów

Łukasz Jarosiński
Tak rzadko poruszany temat, a tak ważny: jak poprawić zdrowie psychiczne uczniów?


Pandemia COVID-19 to poważny, globalny problem, który negatywnie wpłynął na życie wielu osób, ich zdrowie fizyczne oraz psychiczne. Ofiarami stali się tutaj również uczniowie na każdym etapie edukacji, przygotowujący się do egzaminu 8-klasisty czy matury. Spadek jakości kształcenia, pogłębienie edukacyjnych nierówności oraz obniżenie kondycji psychofizycznej uczniów – oto tylko niektóre ze skutków pandemii Covid-19, jakie w Polce wykazała Najwyższa Izba Kontroli [1]. Zamykanie się szkół i przechodzenie na nauczanie zdalne było powszechną praktyką w obliczu walki z wirusem i zapobieganiu jego rozprzestrzeniania. Efekty uboczne tych działań będą się niestety ujawniać w najbliższym czasie, właśnie m.in. pod postacią obniżonego samopoczucia uczniów czy trudnościami związanymi z uczeniem się, nie mówiąc już o skutkach, jak chociażby niższy wynik na maturze. Stres i ograniczenia nakładane w czasie pandemii z pewnością odbiły piętno na wielu młodych osobach, którym przyjdzie teraz borykać się z problemami ze zdrowiem psychicznym czy interakcjami społecznymi.

 

Przyczyny pogorszenia kondycji psychofizycznej uczniów

Najwyższa Izba Kontroli za jedną z głównych przyczyn złego samopoczucia uczniów wskazuje brak systemowych rozwiązań, zamiast których wprowadzane były jedynie doraźne zalecania. Brak ustalenia standardów nauczania zdalnego czy hybrydowego to kolejny istotny aspekt. Szkoły indywidualnie decydowały o sposobie przeprowadzania zajęć dydaktycznych, które z nich mają odbywać się online w czasie rzeczywistym, które polegają jedynie na rozwiązywaniu zadań, a które nie są wcale organizowane. Warto zaznaczyć, że problemem był także brak kontroli owych zajęć czy wywiązywania się z uczniowskich obowiązków. O takich zaniedbaniach świadczy chociażby badanie przeprowadzone w roku szkolnym 2019/2020. Skontrolowano wówczas osiem szkół podstawowych i wykazano, że w dwóch spośród nich nie sprawdzano obecności [2]. Równie istotne okazały się nierówności w procesie nauczania, wynikające z braków sprzętowych, słabego łącza internetowego, trudności ze zorganizowaniem miejsca do nauki, mnogości aplikacji i platform czy niskiej umiejętności obsługi urządzeń elektronicznych. Kolejnym mankamentem epidemii i wprowadzonych w związku z nią restrykcji, ale na pewno nie najmniej istotnym, była spóźniona pomoc psychologiczno-pedagogiczna.

Dopiero 07.07.2021r. został ogłoszony Narodowy Program Wsparcia Uczniów po Pandemii, mimo że trwała ona już wtedy od przeszło roku. Wdrożenia tego programu nie przyspieszyły także wcześniej już publikowane informacje Instytutu Profilaktyki Zintegrowanej, którego raport wykazał narastający problem zdrowotny związany z psychiką zarówno uczniów, jak i nauczycieli. Zgodnie z nim aż 23% badanych chłopców i 36% dziewcząt miało niski wskaźnik „indeks kondycji psychicznej” [3].

W dobie nauki zdalnej istotny był także głos uczniów – zgłaszali oni bowiem problem ze zbyt dużą ilością materiału, zadań domowych, sprawdzianów i brakiem wolnego czasu. Ponadto wiele osób zmuszonych było do przebywania przez cały czas na niewielkiej przestrzeni, co skutkowało chociażby nerwową atmosferą w domu. Ogólna obawa oraz niepewność co do przyszłości, czy cyberprzemocy to tylko kolejne czynniki, wpływające negatywnie na kondycję psychiczną uczniów.

Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę w listopadzie 2020 roku opublikowała niepokojące badania [4], z których jasno wynika, z czym musieli się mierzyć uczniowie w trakcie izolacji. Za najważniejsze problemy wskazali oni: ograniczenie kontaktu z rówieśnikami (63%), problemy ze zdalnym nauczaniem (43%) oraz niepewność związaną z formułą najbliższych egzaminów/ matur (33%).

 

Skutki epidemii na zdrowiu psychicznym

W bardzo krótkim czasie, niemalże w mgnieniu oka, życie wszystkich z nas uległo diametralnej zmianie w konsekwencji zagrożenia epidemicznego. Zmuszeni byliśmy podporządkować się wprowadzanym obostrzeniom dla dobra zdrowia naszego i naszych bliskich. Wtedy niewiele osób myślało już o tym, z jakimi konsekwencjami tych działań przyjdzie nam się mierzyć w późniejszym czasie. Z epidemią związane są bowiem skutki na tle psychiki, które początkowo tylko nieliczni brali pod uwagę. Eksperci zaobserwowali, że w czasach pandemii wiele osób odczuwa swego rodzaju żal, taki który zazwyczaj towarzyszy nam po utracie bliskiej osoby [5]. Było to oczywiście związane ze stanem zdrowia nas samych oraz naszych bliskich, ale nie tylko… Jako społeczeństwo pogrążyliśmy się  w zbiorowej żałobie, spowodowanej utratą naszej codzienności… Zagrożone było nasze zdrowie czy nawet życie, nie mogliśmy się spotykać ze znajomymi bądź rodziną, pracować w normalnych warunkach, rozwijać zainteresowań tj. sport czy podróżowanie. Utrata takich przywilejów wywołała swego rodzaju pustkę [5,6], której nie byliśmy w stanie zapełnić. Z dnia na dzień musieliśmy się odnaleźć w nowej rzeczywistości, tej nieznanej i niepewnej. Okazuje się, że zdaniem niektórych naukowców,  wprowadzenie takich restrykcji, a co najważniejsze izolacji społecznej, trwającej przynajmniej 10 dni, mogło skutkować nawet PTSD, czyli zespołem stresu pourazowego [7]. Wraz z przedłużającą się pandemią, wśród uczniów narastało także zjawisko abulii [8]. Jest to zaburzenie aktywności, powiązane z brakiem woli, motywacji do działania czy podejmowania decyzji. Abulii towarzyszyć mogą m.in. wycofywanie się z wcześniejszych aktywności, zanik zainteresowań, interakcji z ludźmi, spowolnienie psychoruchowe, apatia itp. Uczniowie dotknięci tym zaburzeniem psychicznym sprawiają wrażenie ospałych, rezygnujących z dawniej lubianych czynności, którzy zamiast nich wybierają spędzanie całych dni przed telewizorem czy w ogólnym bezruchu. Takie zobojętnienie na bodźce płynące ze świata zewnętrznego często doprowadza młodych ludzi do sięgnięcia po substancje psychoaktywne i uzależnienie od nich czy też chociażby od gier komputerowych. Kolejnymi problemami są np. niestabilność emocjonalna, wahania nastroju czy chociażby jedzenie pod wpływem emocji.

Statystyki związane z liczbą osób, których zdrowie psychiczne uległo pogorszeniu, są zatrważające. Raport stworzony przez redakcję magazynu Małe Charaktery oraz naukowców z Wydziału Psychologii i Kognitywistyki Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu wykazał bowiem, że aż 87% badanych odczuło pogorszenie kondycji psychofizycznej. Raport ów dostarczył jednakże również nieco optymistycznych informacji – według niego uczniowie w mniejszym stopniu odczuwali stres związany ze szkołą (53%) oraz mogli się dłużej wysypiać (45%). Ponadto 22% ankietowanych doceniło szkołę oraz pracę dydaktyków.

 

Wpływ problemów zdrowotnych na naukę

Od wielu lat prowadzone są liczne badania, których celem jest określenie zależności pomiędzy konkretnymi zaburzeniami psychicznymi, a ich wpływem na naukę u uczniów. W Kandzie zaobserwowano m.in., że w związku z problemami na tle zdrowia fizycznego oraz psychicznego np. odczuwaniem lęku czy niepokoju przez uczniów, wzrasta współczynnik osób, które nie ukończyły liceum [9].  Co warto podkreślić, strach może przyjmować różne formy (uogólnione zaburzenie lękowe, fobię społeczną), co skutkować będzie niechęcią do uczestnictwa w zajęciach lekcyjnych czy obniżeniem koncentracji. Związek z nasileniem odczuwania niepokoju a pogorszeniem wyników w nauce i narastaniem trudności w codziennym funkcjonowaniu jest niepodważalny. Internalizacja problemów w najmłodszych latach czy w wieku dojrzewania redukuje szanse na osiągnięcie sukcesów edukacyjnych [10]. Słabe zdrowie psychiczne może oddziaływać na naukę poprzez kilka mechanizmów [11]. Naukowcy zaobserwowali np. że skutkuje ono obniżoną motywacją, a zwiększoną niechęcią do uczestnictwa w zajęciach, co przekłada się na obniżoną frekwencję. Przyczynia się ono także do pogorszenia relacji uczeń-nauczyciel, co także w negatywny sposób oddziałuje na wyniki uczniów w nauce. Dodatkowo studenci, którzy w związku z problemami na tle zdrowia psychicznego męczą się z chronicznymi dolegliwościami tj. bólami głowy, brzucha, trudnościami z oddychaniem, borykać się będą również z obniżonym poziomem skupienia i przyswajania wiedzy, co skutkować może np. zaniżonym wynikiem egzaminów maturalnych. To jak obniżone samopoczucie wpływa na nasze działania w dużej mierze uzależnione jest m.in. od wieku czy płci. Jedno z badań [12] wykazało, że depresja silniej oddziałuje na kobiety, np. na etapie edukacji w szkole średniej. Wtedy to bowiem dużo rzadziej podejmują decyzję o zapisaniu się na studia oraz osiągają gorsze wyniki na egzaminach jak np. matura.

W opozycji do negatywnych skutków, z jakimi wiąże się obniżenie kondycji psychofizycznej, należy podkreślić korzystny efekt, wywoływany przez wysoką samoocenę i poczucie kontroli. Przekonanie uczniów o własnych umiejętnościach, zdolnościach do przyswajania wiedzy, promują naukę, motywację do działania oraz późniejsze sukcesy szkolne np. dobre oceny czy wysokie wyniki matur [13]. To tylko kilka przykładowych argumentów, na podstawie których warto zadbać o siebie i swoje zdrowie.

 

Jak pomóc osobom w pogorszonym stanie psychicznym?

Ogromne liczby osób, cierpiących aktualnie na zaburzenia lękowe, depresję, abulię i wiele, wiele innych dolegliwości, przemawiają za podjęciem określonych, radykalnych działań. Żeby im pomóc, potrzebne są konkretne działania, wymagające zaangażowania właśnie uczniów, ale także, rodziców, nauczycieli oraz specjalistów. Taka pomoc powinna zostać zapewniona możliwie jak najwcześniej, żeby jak najbardziej zminimalizować możliwe negatywne skutki. Uruchomienie specjalnych programów wyrównawczych, pozwalających zniwelować nierówności w nauce czy rozpowszechnienie programów profilaktycznych, uwzględniających przede wszystkim aspekty zdrowia psychicznego, skierowanych i do dzieci, i do rodziców – oto niektóre z możliwych środków wsparcia. Wszystkie te działania są jednakże czynnościami, na które mamy wpływ jedynie pośrednio, ponieważ wielokrotnie niezastąpiona jest tu rola specjalistów. Jak więc możemy pomóc uczniom już teraz? Jak zadbać o nasze zdrowie psychiczne, gdy o pandemii próbujemy aktualnie zapomnieć?

Nie ma na to jednego skutecznego sposobu. Warto jednakże spróbować znaleźć odpowiednią dla siebie metodę i zawalczyć o siebie czy o najbliższych. To, co chciałbym przede wszystkim podkreślić, to czas naszego działania. Niezwykle ważne jest to, żeby odpowiednie kroki wdrożyć jak najszybciej, nie zwlekać z podjęciem decyzji. Problemy ze zdrowiem psychicznym dalej często stanowią temat tabu, co skutkuje brakiem podjęcia leczenia. Nie bójmy się sięgać po pomoc, jeśli jej potrzebujemy, zwłaszcza jeśli chodzi o nasze zdrowie i życie.

Oprócz pomocy specjalistów, warto zastanowić się także nad wdrożeniem pewnych zmian w swoim codziennym funkcjonowaniu, które mają na celu poprawę naszego nastroju. Determinantów dobrostanu jest naprawdę wiele, dlatego też trzeba dopasować je jak najbardziej pod swoje wymagania. Mark Sanders, terapeuta i dyrektor Substance Abuse Services at St. Raphael Counseling [14], po zaobserwowaniu drastycznego wzrostu problemów ze zdrowiem psychicznym w trakcie pandemii Covid-19, zalecił kilka prostych kroków, które każdy z nas może wdrożyć do swojej codzienności. W celu poprawy swojego samopoczucia, można skorzystać np. z medycyny holistycznej i po prostu zadbania o siebie, o całe ciało. Pamiętajmy o tym, jak ważny jest chociażby wypoczynek i odpowiednia regeneracja dlatego też pilnujmy by odpowiednio się wysypiać. Innym sposobem będzie też aktywność fizyczna, która dostarczy nam zarówno endorfin jak i serotoniny, które przyczynią się do odczuwania szczęścia. Niezwykle istotną rolę w poprawie naszego samopoczucia odgrywają relacje międzyludzkie [15,16]. Otaczanie się wspierającymi nas osobami, dzielenie się z nimi swoimi problemami, wspólna walka z nimi, poczucie bliskości – to jedne z wielu zalet, które w znaczący sposób wpływają na nasze zdrowie psychiczne. Zdrowe jedzenie, o czym kilkukrotnie wspominałem już na swoim bogu, również ma pozytywny wpływ na nasze zdrowie, samopoczucie, pamięć czy ogólne funkcjonowanie mózgu. Znalezienie nowego bądź zaangażowanie się w dotychczasowe hobby również może być skutecznym sposobem na oczyszczenie głowy i rozładowanie stresu. Dla niektórych sprawdzi się tu malowanie, dla innych granie na instrumentach czy czytanie książek. Fundamentalne jest także bycie dla siebie samym przyjacielem – bądźmy świadomi swej wartości, niech stawianie sobie kolejnych wyzwań i osiąganie ich będzie powodem do radości i dumy.

WHO stworzyło ponadto ilustrowany poradnik [17], który ma na celu zredukowanie poziomu stresu wśród uczniów. Zawiera on kilka cennych technik, które każdy z nas może wdrożyć do swojej codziennej rutyny. Pierwszą z nich jest bycie tu i teraz. Bardzo często czujemy się przytłoczeni różnymi sytuacjami, wracamy wspomnieniami do tych negatywnych zdarzeń czy patrzymy w przyszłość z niepokojem. Jeśli i Tobie się to zdarza, np. w związku z natłokiem nauki, brakiem czasu wolnego, myślisz o przyszłym egzaminie maturalnym z rozszerzonej matematyki, niepokoisz się, jak Ci na nim pójdzie, czy dostaniesz się na studia itd., to postaraj się skupić na tym, czym aktualnie się zajmujesz. Jeśli takie myśli pojawiły się u Ciebie np. na skutek rozmowy z kimś, postaraj się skoncentrować na jego tonie głosu, ekspresji, każdym słowie. Jeśli np. zajmowałeś się gotowaniem, spróbuj przyrządzanej potrawy, poczuj każdy smak, zapomnij o tych negatywnych myślach. Oczywiście, nie zawsze będzie to łatwe zadanie, ale możliwe do wyćwiczenia. Ważne jest wyczucie naszych emocji, skupienie się na naszym otoczeniu, na tym co słyszymy czy widzimy. Ta technik może okazać się przydatna w czasie pisania samej matury – nie pozwoli na to, żeby stres przejął wówczas nad Tobą kontrolę.

W obliczu stresu niezwykle ważne jest także pamiętanie o swoich wartościach oraz celu, o tym, co naprawdę jest dla nas ważne w życiu.  Być może za bardzo przejmujesz się przyszłością, wizja możliwych niepowodzeń jest zbyt przytłaczająca, a osiągnięcie niektórych celów wydaje się wręcz nierealne. Zamiast skupiać się na takich czarnych wizjach przyszłości - działaj, zmieniaj w ten sposób rzeczywistość, a co za tym idzie i i swoją przyszłość. Powiedzmy, że stresujesz się egzaminem maturalnym z fizyki, ilość wiedzy do przyswojenia i zadań do rozwiązania wydaje się ogromna. Nie wiesz czy sobie z tym poradzisz, martwisz się, jak Ci pójdzie. Oczywiście, takie myśli mogą nachodzić każdego, ale to od nas zależy, co wówczas zrobimy. Czy takie zamartwianie się nam w czymś pomoże? Czy zbliży nas do osiągnięcia celu? Nie. Pomóc nam za to mogą realne działania: zamiast myśleć o tym, ile zagadnień jeszcze musisz powtórzyć, sporządź plan, według którego będziesz realizować powtórki. Zamiast zastanawiać się nad tym, jak Ci pójdzie, zrób wszystko co w Twojej mocy, by wykorzystać pozostały czas jak najlepiej, zamiast poświęcić go na puste rozważania.

Nie nakładaj na siebie zbyt dużej presji, bądź dla siebie miły i wyrozumiały. Bycie ambitnym oraz wymagającym może być pozytywne i stanowić dodatkowy czynnik motywujący nas do cięższej pracy. Ma ono jednak swoje granice, których nie należy przekraczać ze względu na nasze zdrowie psychiczne. Każdy z nas ma inne możliwości i predyspozycje, dlatego też porównywanie się do innych osób pod każdym możliwym względem może być destrukcyjne. Tak samo jak podejmowanie się zbyt wielu obowiązków czy aktywności. Czasem naprawdę lepiej jest skupić się na jakości zamiast ilości. Przykładowo jeśli masz jakiś wstępny plan co do kierunku studiów, na które chcesz aplikować, podejmij decyzję o zdawaniu jedynie tych potrzebnych Ci egzaminów maturalnych na poziomie rozszerzonym. Nie zawsze im więcej, tym lepiej. Czasem lepiej zrezygnować z niektórych działań i np. zamiast pisania pięciu rozszerzeń, dokładniej przygotować się do dwóch czy trzech.

 

Pandemia Covid-19 to dla każdego z nas czas pełen pytań, niepewności. Staraliśmy się zaadaptować do sytuacji jak najlepiej, ale „nowa normalność” okazała się nie lada wyzwaniem, z której skutkami przyjdzie się nam mierzyć jeszcze przez jakiś czas. Jednym z efektów ubocznych, o czym świadczą przytoczone przeze mnie wyniki badań oraz obserwacje specjalistów, jest problem związany z pogorszeniem się stanu zdrowia psychicznego przede wszystkim uczniów, lecz nie można tu także zapomnieć o rodzicach czy nauczycielach. „Część leczenia zależy od woli wyleczenia”[18]. Nie bagatelizujmy zatem problemu, tylko podejmijmy realne działania, dzięki którym uda się poprawić naszą kondycję psychofizyczną. Mam nadzieję, że ten artykuł nie tylko naświetlił w większym stopniu problem, z jakim boryka się aktualnie cały świat, a jakim jest obniżenie kondycji psychofizycznej, ale też pozwolił na zrozumienie jak ważne jest zdrowie psychiczne i dbanie o nie. Poniżej zamieszczam kontakt do kilku instytucji, u których każdy potrzebujący, może szukać pomocy i wsparcia:

Antydepresyjny Telefon Forum Przeciw Depresji - tel. 22 594 91 00

Telefon zaufania dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym - tel. 116 123

Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży - tel. 116 111

ITAKA – Antydepresyjny telefon zaufania - tel. 22 484 88 01

Telefoniczna Pierwsza Pomoc Psychologiczna - tel. 22 425 98 48

Całodobowa bezpłatna infolinia dla dzieci, młodzieży, rodziców i nauczycieli - tel. 800 080 222

Telefon dla rodziców i nauczycieli w sprawie bezpieczeństwa dzieci - tel. 800 100 100

Infolinia dla wychowawcy – pierwszy ogólnopolski telefon zaufania dla nauczycieli - tel.  0801 800 967

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

BIBLIOGRAFIA:

[1,2] Szkoły w czasach pandemii - Najwyższa Izba Kontroli (nik.gov.pl) 

[3] „Jak wspierać uczniów po roku epidemii? Wyzwania i rekomendacje z obszaru wychowania, profilaktyki i zdrowia psychicznego”; dr Szymon Grzelak, mgr Dorota Żyro; Instytut Profilaktyki Zintegrowanej

[4] Negatywne doświadczenia młodzieży w trakcie pandemii Raport z badań ilościowych (fdds.pl)

[5] Berinato S. (2020), „That discomfort you’re feeling is grief”, Harvard Business Review. Available at: https://hbr.org/2020/03/that-discomfort-youre-feeling-is-grief (September 25, 2020).

[6] Taha N. (2020), „Veel stress en angst om coronacrisis: ‘Mensen ervaren emoties die sterk lijken op rouw”. Algemeen Dagblad.

[7] de Jong E., Ziegler N., Schippers M.C.(2020), „From Shattered Goals to Meaning in Life: Life Crafting in Times of the COVID-19 Pandemic”, Front Psychol,11:577708.

[8] Beach SR, Praschan NC, Hogan C, et al. Delirium in COVID-19: A case series and exploration of potential mechanisms for central nervous system involvement. Gen Hosp Psychiatry. 2020; 65: 47–53, doi: 10.1016/j.genhosppsych.2020.05.008, indexed in Pubmed: 32470824.

[9] Duchesne, S., Vitaro, F. et al. (2008). Trajectories of Anxiety During Elementary-school Years and the Prediction of High School Noncompletion.

[10] McLeod, Jane D., & Fettes, Danielle L. (2007). Trajectories of Failure: The Educational Careers of Children with Mental Health Problems.

[11] Needham, BL., Crosnoe, R., & Muller, C. (2004). Academic Failure in Secondary School: The InterRelated Role of Health Problems and Educational Context.

[12] Fletcher, J.M. (2008). Adolescent Depression: Diagnosis, Treatment, and Educational Attainment.

[13] Valentine, J. C., DuBois, D. L., & Cooper, H. (2004). The relation between selfbeliefs and academic achievement: a meta-analytic review. Educational Psychologist. 39(2), 111-133.

[14] Mental health outcomes associated with the COVID-19 pandemic: Prevalence and risk factors in a southern US state - PMC (nih.gov)

[15] Myers DG. Close relationships and quality of life. In: D Kahneman, E Diener, N Schwarz. (eds.) Well-Being: The foundations of hedonic psychology. New York: Russell Sage Foundation Publications; 2003:374–391.

[16] Diener E, Suh EM. National differences in subjective well-being. In: D Kahneman, E Diener, N Schwarz. (eds.) Well-Being: The foundations of hedonic psychology. New York: Russell Sage Foundation Publications; 2003:434–450

[17] Doing What Matters in Times of Stress (who.int)

[18] Seneka Młodszy, aforyzmy, złote myśli (aforyzmy-cytaty.pl)

 

Inne posty na moim blogu