Jak przygotować się do matury kiedy tak bardzo mi się nie chce?

Jak przygotować się do matury kiedy tak bardzo mi się nie chce?

Łukasz Jarosiński
W przygotowaniach do matury z matematyki bardzo często trzeba wygrać z... leniem!


PROKRASTYNACJA - czym jest i jak ją pokonać przed maturą?

 

Nadszedł ten dzień, kiedy stwierdziłeś, że odmienisz swoje życie, staniesz się bardziej produktywny i zorganizowany, zaczniesz porządnie się przygotowywać do egzaminu maturalnego. Zaplanowałeś, że wstaniesz o 7.00 i od razu zaczniesz działać. Wprawdzie obudziłeś się o tej godzinie, ale zanim wstałeś z łóżka, to zacząłeś przeglądać telefon i minęło pół godziny. Stwierdziłeś, że już wystarczy i pora zacząć działać. Ale może jeszcze najpierw warto zjeść śniadanie? Nie możesz się zdecydować, na co dokładnie masz ochotę, ale ostatecznie jesz kanapkę, zaparzasz herbatę i oglądasz przy okazji odcinek swojego ulubionego serialu. Zanim się obejrzałeś, zrobiła się już godzina 10.00, ale nic straconego, przecież jest jeszcze dość wcześnie, a Ty wciąż możesz w tym dniu sporo zdziałać. Siadasz przy biurku, żeby zacząć się uczyć, ale może jednak warto jeszcze sprawdzić telefon? Może akurat dostałeś jakąś pilną wiadomość i musisz na nią jak najszybciej odpisać? Jednak nikt nic do Ciebie nie napisał, ale warto było sprawdzić… No a skoro i tak już korzystasz z telefonu, to może warto zerknąć od razu na to, jaka będzie jutro pogoda – o! cały dzień zapowiada się słonecznie! W takim razie trzeba to jakoś ciekawie wykorzystać i może udać się na przejażdżkę rowerową? Tylko jaką trasę najlepiej wybrać? Skoro i tak już masz w ręku telefon, to warto jeszcze zerknąć i na to.

Czy taki scenariusz brzmi dla Ciebie znajomo? Czy przelatywanie czasu przez palce jest także i Twoim problem? Zanim się obejrzysz z Twojego życia minęły już 3 godziny, a Ty w sumie nie potrafisz nawet za bardzo powiedzieć, co dokładnie robiłeś? Jeśli na te pytanie odpowiedziałeś twierdząco, to znaczy, że padłeś ofiarą prokrastynacji… W dzisiejszym artykule chciałbym przybliżyć Ci ten temat, wyjaśnić, co przyczynia się do tracenia przez nas czasu w ciągu dnia oraz podzielić się kilkoma wskazówkami, jak można tego uniknąć, tak by nie zawalić przygotowań do matury.

Czym jest prokrastynacja?

Prokrastynacją (z łaciny „procrastinatio” - odroczenie, zwłoka [1]) nazywamy tendencję do odwlekania rzeczy w czasie, przekładania ich na później. Jest to czyn dobrowolny, wykonany będąc świadomym możliwych negatywnych skutków. Choć przez wielu jest ona utożsamiana z lenistwem, to uważana jest również za rodzaj zaburzenia psychicznego, które może wpływać na każdą sferę naszego życia, czyli nie tylko czynności związane stricte z pracą, nauką do egzaminu maturalnego, ale także z kupowaniem prezentów, opłacaniem rachunków czy przejściem na dietę. Warto również podkreślić, że prokrastynacja nie jest cudownym lekarstwem na rozwiązanie naszych problemów, choć wiele osób twierdzi, że jeśli odłoży jakieś zadanie na później, to stanie się ono prostsze, co nie jest prawdą. W rzeczywistości ciągłe przekładanie swoich obowiązków wywoła tylko u nas jeszcze więcej stresu.

W bardziej obrazowy sposób zjawisko prokrastynacji przedstawił Tim Urban [2]. Jego zdaniem każdy z nas czuje, że powinien zabrać się do działania, ale u niektórych pojawia się tzw. „Małpa Natychmiastowej Gratyfikacji” (ang. Instant Gratification Monkey), pod której wpływem zamiast w książkach kończymy na podróży przez ulice Barcelony za pomocą Google Maps. Za jej sprawą trafiamy do tzw. „Mrocznego Placu Zabaw” (ang. Dark Playground), na którym jesteśmy w stanie spędzić setki minut na nieustannym sprawdzaniu, czy ktoś do nas nie napisał, na jakim etapie znajduje się zamówiona przez nas paczka albo przeglądając przepisy na nasz potencjalny dzisiejszy obiad. Na tym placu zabaw jesteśmy niejednokrotnie do ostatniej chwili, gdy realizacja naszego zadania jest jeszcze możliwa (ale będzie ona już trudniejsza przez niewiele pozostałego czasu). Wówczas nawiedza nas „Potwór Paniki” (ang. Panic Monster), za którego sprawą Małpa Gratyfikacji znika, ale pojawia się stres przed czekającymi nas obowiązkami. Potwór ten zjawia się niestety niezwykle późno, kiedy wywiązanie z zadania może graniczyć z cudem.

Dlaczego odkładamy obowiązki na później? [3,4,5]

Związane jest to przede wszystkim z poziomem odczuwanego przez nas zdenerwowania/stresu, wynikającego z zadań, którymi musimy się zająć. Często w takiej sytuacji dochodzi do błędnego toku rozumowania. Odległe zadanie wydaje się nam mniej realne, gdyż nie odczuwamy od razu stresu związanego z jego wykonywaniem. Do zjawiska prokrastynacji dochodzi zazwyczaj z kilku powodów:

·         Trudność zadania – przeważnie odwlekamy w czasie jakieś zadanie, jeśli postrzegamy je jako trudne, a przez to także niezachęcające do pracy. Skoro i tak nie odczujemy przyjemności, to czemu musimy się za to zabrać już teraz? Myślimy o naszym zadaniu i wydaje się ono ciężkie do zrealizowania czy wręcz niemożliwe. Przykładowo: chcemy dobrze przygotować się do matury – ale przecież jest to egzamin dojrzałości, zakres materiału jest ogromny, czy opłaca się jeszcze w ogóle do tego zabrać?

·         Błędna percepcja czasu – jeśli zadanie z naszej perspektywy postrzegamy jako odległe, np. jesteśmy uczniami pierwszej klasy szkoły średniej, w związku z czym na przygotowania do egzaminu maturalnego mamy jeszcze kilka lat, to przejawiamy większą skłonność do odkładania zadań z tym związanych na później. Jeśli natomiast czekające nas wyzwanie ma mieć miejsce w niedalekiej przyszłości, np. do matury zostało nam już zaledwie kilka miesięcy, to wówczas zmniejsza się szansa wdrożenia prokrastynacji. Udowodniono to chociażby w stosunkowo niedawno przeprowadzonych badaniach [6].

·         Problemy z koncentracją – jeśli nie potrafimy skupić się na danym zadaniu i utrzymać na nim uwagi, zaczynamy zagłębiać się w nasze myśli, kompletnie niezwiązane z danym tematem. Myślimy o tym, co zjemy na obiad, jaką nową rzecz byśmy najchętniej sobie kupili itd. To również przyczynia się do opóźnienia wykonania przez nas zadania.

·         Brak wiary w siebie – brak przekonania o własnej skuteczności jest sporym problemem na wielu płaszczyznach, on również może przyczynić się do wystąpienia zjawiska prokrastynacji. Skoro nie jesteśmy efektywni, to czy jest w ogóle sens próbować wykonać dane zadanie, jeśli ono i tak nie wyjdzie? Czy warto próbować zdawać maturę rozszerzoną, skoro i tak każdy musi zdać maturę np. z matematyki na poziomie podstawowym?

·         Popełnianie błędów – nie musisz być perfekcjonistą, żeby nie lubić popełniania błędów. Kto z nas czerpie radość ze swoich pomyłek? Każdy stara się jak może, by ich unikać, gdyż ciężko jest nam się zmierzyć z własnymi porażkami. Czasami lęk przed tym jest tak duży, że decydujemy się odwlekać realizację jakiegoś zadania, zamiast zwyczajnie się go podjąć. Lepszym rozwiązaniem wydaje się niewykonanie zadania niż wykonanie go w sposób niepoprawny.

·         Lęk przed byciem ocenianym – jest to przyczyna nieco związana z poprzednim punktem, aczkolwiek w tym wypadku nie blokuje nas sama wizja popełniania błędu. Fakt, że ktoś będzie oceniać naszą pracę jest sam w sobie wystarczającym straszakiem, nawet jeśli nie popełniamy błędów, to ktoś będzie sprawdzał naszą pracę i sam fakt ten jest wystarczająco stresujący.

·         Natłok obowiązków – podejmowanie się zbyt wielu zadań także wpływa na naszą niekorzyść. Zamiast skupić się na jak najlepszej realizacji mniejszej ilości, próbujemy jakoś pogodzić wszystkie na raz, np. decydujemy się na podejście do pięciu różnych egzaminów maturalnych na poziomie rozszerzonym, zamiast przystąpienia np. tylko do dwóch.

 

Jak prokrastynacja wpływa na przygotowania do matury?

Musisz być świadom tego, że w trakcie nauki do egzaminu maturalnego czekać Cię będzie sporo przeszkód. Jedną z nich może być właśnie prokrastynacja, gdyż nie dotyczy ona jedynie sfery służbowej i obowiązków wynikających tylko z pracy. Można znaleźć tu jednakże pewną analogię - w przypadku przygotowań do egzaminu maturalnego szefem jesteś poniekąd Ty. To Ty powinieneś delegować sobie zadania i sam się z nich rozliczać. W praktyce jest więc to jeszcze cięższe zadanie niż wykonanie poleceń pracodawcy. Dla niektórych bowiem taki przysłowiowy „bat nad głową” stanowi skuteczną motywację, na którą tutaj nie za bardzo możesz liczyć. To w Twoich rękach leży wynik Twojego egzaminu maturalnego.  Jeśli więc jesteś jedną z ofiar prokrastynacji, postaraj się zrobić wszystko, by to zmienić. W przeciwnym razie ilość materiału koniecznego do przerobienia po prostu Cię przytłoczy i będziesz odkładać naukę na później, aż zorientujesz się, że matura tuż tuż i na porządne przygotowania nie ma już czasu. Egzamin maturalny, zwłaszcza na poziomie rozszerzonym m.in. z matematyki czy fizyki, zazwyczaj wiąże się z dużą dawką stresu. Utożsamiamy go z czymś trudnym i nieprzyjemnym, przez co tym bardziej nie mam ochoty usiąść do przygotowań. Taki tok myślenia zwiększa jedynie ryzyko prokrastynacji, a z pewnością nie wpłynie ona korzystnie na Twój wynik. Pamiętaj, przygotowania do matury można raczej przyrównać do maratonu, dlatego choć droga do niej jest całkiem długa i wcale nie aż taka prosta, to ostatecznie efekt końcowy jest naprawdę sporym źródłem satysfakcji. Być może większą radość czerpiesz teraz z krótkich chwil z telefonem czy przed komputerem i dlatego też opóźniasz wszelkie wywiązanie się z obowiązków, ale w ostatecznym rozrachunku naprawdę warto zagryźć zęby i zainwestować swój czas w naukę, a zobaczysz, że uzyskanie wysokiego wyniku z egzaminu maturalnego da Ci naprawdę ogrom radości.

Jak walczyć z prokrastynacją?

Podzielę się z Tobą kilkoma wskazówkami, ale to od Ciebie zależeć będzie, które z nich postanowisz wdrożyć w życie. Oto kilka porad, które mogą Ci pomóc wyrwać się ze szponów prokrastynacji:

·         Wyeliminowanie przyczyny – jako pierwszy krok w walce z prokrastynacją zalecałbym zastanowienie się, z czego ona właściwie wynika? Być może wziąłeś na siebie zbyt wiele zadań, np. zdecydowałeś, że chcesz zdawać maturę na poziomie rozszerzonym z matematyki, fizyki, biologii i historii. Zastanów się czy na pewno jest Ci to potrzebne, być może natłok obowiązków sprawia, że czujesz się zbyt przytłoczony i ciężej Ci zabrać się do pracy. Musisz określić swoje priorytety i podporządkować im sposób działania.

·         Planowanie – jak już pewnie zdążyłeś zauważyć w poprzednich artykułach, jestem ogromnym zwolennikiem planowania. Widoczne jest to chociażby w moich kursach (Szkoła maturzystów Łukasza Jarosińskiego - kursy przygotowawcze do matury (szkolamaturzystow.pl)), w których lekcje i omawianie materiału jest dokładnie zorganizowane już od samego początku. Planowanie polecam wszystkim swoim uczniom, gdyż wtedy wyznaczamy sobie konkretny cel i ramy czasowe na jego zrealizowanie oraz możliwa jest w przejrzysty sposób ocena, czy wywiązaliśmy się z postawionego przez nas samych zadania.

·         Ogranicz rozpraszacze – w XXI wieku bardzo łatwo jest nam zatracić się w świecie fikcji czy mediów społecznościowych. Telefony, telewizja czy komputery są na wyciągnięcie ręki, a kto z nas nie lubi czasem z nich skorzystać? Nim się obejrzymy, samo oglądanie filmików ze słodkimi pieskami zajmie nam 40 minut. Warto zatem postarać się o zminimalizowanie potencjalnych rozpraszaczy. Możesz zainstalować odpowiednie aplikacje, wyciszyć dźwięki powiadomień, odłożyć telefon w innym pokoju czy zmienić układ rzeczy na biurku. Dzięki temu zwiększysz szansę na dłuższe utrzymanie koncentracji na odpowiednim zadaniu.

·         Zmień nastawienie – spróbuj popracować nad swoim charakterem w taki sposób, byś odczuwał przyjemność w trakcie pracy czy nauki, by ukończenie pewnego ich etapu dawało Ci satysfakcję, byś czuł, że robisz to dla siebie i jest to Twoja inwestycja w przyszłość. Postaraj się znaleźć w sobie motywację do działania, dzięki której nie będziesz musiał zmuszać się do wywiązywania się ze swoich obowiązków.

·         Zmień system realizacji zadań – jeśli poprzednie metody Twojej pracy czy przygotowań do matury nie są już dłużej dla Ciebie skuteczne, warto zastanowić się, co możesz zmienić, poprawić, by efektywniej spędzić czas przeznaczony nauce. Monitoruj czas poświęcony na pracę oraz na przerwy. Jeśli ciężko Ci się w ogóle zabrać do roboty, postaraj się działać w interwałach i realizować zaplanowane zadanie w jak najkrótszym czasie. Po takiej sesji zrób sobie krótką przerwę, a następnie ponownie usiądź do pracy. Z czasem będziesz mógł wydłużyć czas zaplanowany na naukę i wyrobisz sobie odpowiednie nawyki.

Prokrastynacja jest aktualnie niezwykle powszechna i chociaż przez niektórych uważana jest za pozytywne zjawisko, które skutkuje szybkim działaniem związanym z presją czasu, to w rzeczywistości dla większości z nas może być ona sporym problemem. Jej negatywne skutki widoczne będą nie tylko przy okazji nauki do matury, pracy, ale także w życiu codziennym. Może ona uniemożliwić Ci rzucenie jakiegoś nałogu, zmianę stylu życia na zdrowy, przeprowadzenie ważnych rozmów z innymi osobami itd. Dlatego też tak ważne jest, by być świadomym zjawiska, jakim jest prokrastynacja oraz tego, czy jesteś jedną z jej ofiar. Niestety, potrafi ona skutecznie utrudnić nasze życie, dlatego zachęcam do wszelkich prób jej zwalczenia. Jeśli czujesz, że potrzebujesz w tym pomocy, nie bój się o nią poprosić. Ze swojej strony mogę zaoferować pomoc w przygotowaniach do egzaminu maturalnego, gdzie to ja będę poniekąd odpowiedzialny za zaplanowanie Twojej nauki. Moje kursy ułożone są w taki sposób, byś już od samego początku znał plan działania i realizacji materiału, byś nie musiał tracić czasu na wyszukiwanie zadań czy teorii potrzebnej do rozwiązywania arkuszy maturalnych. Tym zająłem się ja, tworząc odpowiednie książki (Książki przygotowujące do matury - Szkoła Maturzystów Łukasza Jarosińskiego (szkolamaturzystow.pl)) i opracowując kursy. Jeśli czujesz, że nie radzisz sobie z nauką, to zachęcam Cię do zostanie moim Uczniem, a przede wszystkim zachęcam Cię do podjęcia walki z prokrastynacją i zadbania o racjonalne zarządzane swoim czasem.

 

 

 

[1] Prokrastynacja i prokrastynatorzy. Definicja, etiologia, epidemiologia i terapia | Markiewicz | Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska, sectio J – Paedagogia-Psychologia (umcs.pl)

[2] Tim Urban: Co siedzi w głowie mistrza prokrastynacji | TED Talk

[3] Schubert Walker, L. J., & Stewart, D. W. (2000). Overcoming the powerlessness of procrastination. Guidance & Counseling, 16(1), 39.

[4] Steel, P. (2007). The nature of procrastination: A meta-analytic and theoretical review of quintessential self regulatory failure. Psychological Bulletin, 133, 65-94.

[5] Steel, P., & Ferrari, J. (2013). Sex, education and procrastination: An epidemiological study of procrastinators’ characteristics from a global sample. European Journal of Personality27(1), 51-58. http://dx.doi.org/10.1002/per.1851

[6] Yanping Tu and Dilip Soman (2014). The Categorization of Time and Its Impact on Task Initiation; Journal of Consumer Research, pp. 810-822 The Categorization of Time and Its Impact on Task Initiation on JSTOR

Pozostałe publikacje wykorzystane do napisania tekstu:

[7] Prokrastynacja Objawy i leczenie - Psychocare

[8] R. Kotarski; (2020) „Inaczej. Jak pracować mniej, ale lepiej i przyjemniej”

[9] Przyczyny prokrastynacji w życiu osobistym i pracy - dlaczego tracimy czas? | Avigon

[10] Milgram N.A. (1987), The many faces of procrastination: Implications and recommendations for counselors, “Reports: Speeches/Conference Papers”, https://eric.ed.gov/?id=ED290103 (dostęp: 10.09.2018).

[11] Nguyen B., Steel P., Ferrari J.R. (2013), Procrastination’s impact in the workplace and the workplace’s impact on procrastination, “International Journal of Selection & Assessment”, Vol. 21(4), DOI: https://doi.org/10.1111/ijsa.12048.

[12] Remke B. (2016), Neue Studienergebnisse zur Prokrastination: „Aufschieberitis“ betrifft vor allem junge Menschen. IDW – informationsdienst, Wissenschaft: nachrichten, termine, experten, https://idw-online.de/de/news647661

[13] Tibbett T.P., Ferrari J.R. (2015), The portrait of the procrastinator: Risk factors and results of indecision, “Personality and Individual Differences”, Vol. 82, DOI: https://doi.org/10.1016/j.paid.

Inne posty na moim blogu