Czy bycie perfekcjonistą pomaga w przygotowaniach do matury?
Początek nowego roku to często
czas postanowień, wcielania zmian w życie, próba stania się lepszą wersją
siebie. Żyjąc na co dzień z mediami społecznościowymi, widzimy w nich nie raz
perfekcyjne życie innych osób, chcąc upodobnić nasze do tego idealnego
widzianego na ekranie. Obserwujemy, jak ktoś ma zaplanowany cały dzień, jest
niezwykle produktywny, nie popełnia żadnych błędów i sami chcemy tak żyć. Być
perfekcyjni… W nauce, pracy, relacjach, inwestycjach… Kto z nas bowiem lubi
popełniać błędy? Tym bardziej, że nie raz ta ilość dokonanych przez nas pomyłek
może mieć wpływ na naszą przyszłość. Przykładowo, ilość błędów popełnionych na
maturze, wpłynie na nasz końcowy wynik, a przez to chociażby na kierunek
studiów, na które się dostaniemy oraz zawód, jaki będziemy wykonywać. Czy zatem
pomyłko powinny być w ogóle dopuszczalne, czy to pedantyzm powinien przodować w
naszej codzienności? Odpowiedź nie musi
być jednoznaczna, ale w dzisiejszym artykule chciałbym przedyskutować
perfekcjonizm i pokazać zarówno jego zalety, jak i te mroczne strony.
Co to znaczy być
perfekcjonistą?
Perfekcjonizm (łac. perfectio,
-onis „doskonałość”) jest stanowiskiem poruszonym w filozofii, które przyjmuje
za najwyższą wartość moralną doskonałość osobistą bądź całej zbiorowości,
natomiast za wyznacznik moralnego postępowania uznaje dążenie do jej osiągnięcia
[1]. Perfekcjonistą możemy zatem nazwać człowieka, dla którego dokładność
wykonywanych czynności jest najistotniejsza.
Jakich obszarów może
dotyczyć perfekcjonizm?
Najczęściej przejawy
perfekcjonizmu możemy zaobserwować na różnych płaszczyznach, np.
·
Praca/ nauka – perfekcjoniści bardzo często dużo
czasu poświęcają na pracę czy naukę, pną się po szczeblach kariery i bardzo
często uzależniają swoje samopoczucie od wyników i osiągnięć. W przypadku nauki
do matury może się to objawiać poprzez chęć osiągnięcia 100% z każdego egzaminu
maturalnego, bez względu na to czy ów wynik będzie nam w ogóle potrzebny
chociażby w rekrutacji na studia.
·
Organizacja – perfekcjoniści starają się
zaplanować zdecydowaną większość swojego czasu, niejednokrotnie błędnie
oceniając swoje możliwości przerobowe na dany dzień czy źle ustalając
priorytetowość, a niewywiązanie się z chociaż jednego z zaplanowanych zadań
mocno obniża ich nastrój. Wielokrotnie błędnie oszacują swoje możliwości
czasowe, co kończy się rozwiązaniem po łebkach 3-4 zbiorów zadań, zamiast
porządnego przerobienia dwóch (a jeśli jeszcze szukasz dla siebie zbioru zadań
maturalnych, zachęcam do zakupu tych z naszej strony Książki przygotowujące do matury -
Szkoła Maturzystów Łukasza Jarosińskiego (szkolamaturzystow.pl)).
·
Czas wolny – napięty grafik skutecznie zmniejsza
czas wolny perfekcjonistów, a nawet jeśli oni go już wygospodarują, to miewają
wówczas poczucie winy. W przypadku klasy maturalnej często w swojej rozpisce
nie uwzględniają wyjść ze znajomymi czy czasu na hobby na rzecz rozwiązywania
kolejnego zbioru z zadaniami maturalnymi.
·
Relacje z ludźmi – perfekcjoniści starają się
być idealni, pozbawieni wad, także w relacjach międzyludzkich, boją się, że
popełniając jakąkolwiek gafę, zostaną odrzuceni. Swój perfekcjonizm przerzucają
też często na innych, stawiając im wygórowane oczekiwania i krytycznie
podchodząc do ich zachowań.
·
Wygląd fizyczny – dla perfekcjonistów wygląd
również jest niezwykle istotny, przez co poświęcają oni bardzo dużo czasu na
przygotowania, wybór ubrań czy ułożenie fryzury.
·
Porządek – perfekcjoniści poświęcają swój czas
również na dbanie o porządek wokół nich. Bałagan źle wpływa na ich
samopoczucie, a wszystko w pobliżu musi być poukładane i zajmować swoje miejsce.
Zanim zatem przystąpią do rozwiązywania próbnego arkusza maturalnego,
posprzątają swoje biurko albo i cały pokój.
Jakie są rodzaje
perfekcjonizmu?
W dużym uproszczeniu postawę tę
według badań opisanych w książce „W pułapce perfekcjonizmu. Prosta droga do
porażki”[2] możemy podzielić na zdrową i niezdrową.
ZDROWY PERFEKCJONISTA
|
NIEZDROWY PERFEKCJONISTA |
- Dąży do doskonałości - Stara się działać jak umie najlepiej - Jego założenia są realne do osiągnięcia - Zakłada powodzenie - Kolejne zadania są dla niego wyzwaniami - Potrafi przyjąć krytykę - Z popełnionych błędów wyciąga lekcje - Postrzega się jako wartościową osobę - Skupia się na procesie |
- Postawione wyzwania są często niemożliwe do
zrealizowania - Porażka jest jednym z jego największych lęków - Musi być we wszystkim najlepszy - Życie postrzega jako okazję do mnóstwa
niepowodzeń - Nie umie pogodzić się z krytyką - Bardzo przeżywa każdy popełniony błąd - Na jego ocenę wpływa głównie wypełnianie zadań |
Jak rozróżnić dobry perfekcjonizm od tego złego?
Nie zawsze wszystkie z powyższych
cech muszą się uwidaczniać u jednej konkretnej osoby. Perfekcjonizm może być
nasilony w różnym stopniu. Nam samym ciężko będzie stwierdzić, którą formę
perfekcjonizmu prezentujemy. Bardziej wiarygodna będzie opinia osoby z naszego
otoczenia, gdyż powie nam, jak nas odbiera – czy jej zdaniem często narzucamy
swoje zdanie, mamy zbyt wygórowane ambicje i aspiracje, nie umiemy pogodzić się
z porażką itp.
Istnieją także specjalne skale,
które mogą nam pomóc spojrzeć na siebie z dystansem:
Skala MPS (ang. Multidimensional
Perfectionism Scale) Frosta [3,4,5], skłądająca się z 35 pytań [6], obejmujących
takie obszary jak:
1. 1. Nadmiernie
wysokie osobiste standardy wykonania
2. 2. Wątpliwości
co do podejmowanych działań
3. 3. Przekonanie
o wysokich oczekiwaniach ze strony rodziców
4. 4. Przekonanie
o silnym krytycyzmie rodziców
5. 5. Przesadny
nacisk na presję, porządek i organizację
Skala APS Revised (ang. Almost
Perfect Scale) [7,8,9], która może zobrazować poniższe obszary naszego życia:
1. 1. Wysokie
standardy
2. 2. Pedanteria
3. 3. Tendencje
do prokrastynacji
4. 4. Problem
z relacjami
W jaki sposób perfekcjonizm
może być zagrożeniem?
Zdaniem psychologa Wiesława
Łukaszewskiego perfekcjonizm można porównać do takiego samego uzależnienia
jakim jest chociażby alkoholizm czy narkomania [10]. Okazuje się, iż pomimo
faktu, że nadmierny pedantyzm sam w sobie nie jest chorobą, może niestety
bardzo często skutkować rozmaitymi zaburzeniami, m.in. lękowymi, depresyjnymi
czy obsesyjno-kompulsywnymi. Negatywne cechy widoczne często u perfekcjonistów
to chociażby nadmierny krytycyzm czy brak wiary we własne możliwości. Osoby
borykające się z nadmiernym pedantyzmem mogą być narażone na wypalenie,
depresję, niekontrolowany gniew czy zaburzenia odżywiania. Co warto podkreślić,
skutki bycia perfekcjonistą odczuwa też jego otoczenie. Problemy zdrowotne u
perfekcjonistów mogą objawiać się poprzez odczuwanie bólu głowy, problemy
trawienne, wzmożone napięcie mięśniowe.
Paradoksalnie, perfekcjonistyczne
podejście może być także zagrożeniem dla efektów, nad których osiągnięciem
pracujemy. Narażona jest na to zwłaszcza młodzież, co może mieć swoje
odzwierciedlenie w egzaminie maturalnym. Już w 2012 roku przeprowadzone zostało
badanie [11] na 197 licealistach z Nowego Sącza i wykazało ono m.in., że cechy
charakterystyczne dla niezdrowego perfekcjonizmu (nadmierny krytycyzm ze strony
rodziców, zbyt duża waga przywiązywana do błędów czy wątpienie w swoje
możliwości) są ściśle skorelowane z wypaleniem zaobserwowanym wśród badanej
młodzieży, co potwierdziły przeprowadzone analizy statystyczne i
psychologiczne.
W życiu codziennym perfekcjonista
może też obserwować aspekty, znacznie utrudniające mu funkcjonowanie [12]. Może
borykać się chociażby z:
·
prokrastynacją, o której możesz przeczytać w
jednym z moich wcześniejszych artykułów, która może wynikać z obaw przed
obranymi zbyt wysokimi oczekiwaniami, np. będziemy odwlekać rozwiązanie jednego
z próbnych arkuszy maturalnych, gdyż strach przed uzyskaniem zbyt niskiego
wyniku może być zbyt przytłaczający;
·
kłopotami w oddelegowaniu zadań, wynikającej z
przekonania, iż samemu zrealizuje dane zadanie lepiej, przez co weźmie na
siebie znacznie więcej obowiązków, niż jest w stanie faktycznie wykonać;
·
brakiem umiejętności zrelaksowania się, gdyż
wolny czas będzie postrzegać jako zmarnowany, który mógłby wykorzystać chociażby
na rozwiązanie dodatkowych zadań maturalnych;
·
wydłużonym procesem podejmowania nawet
najbardziej błahych decyzji, gdyż ponownie lęk przed podjęciem niewłaściwej
może skutecznie opóźniać wybór jednej rzeczy.
Czy warto być
perfekcjonistą?
Odpowiedź dla wielu osób może nie
być oczywista, natomiast moim zdaniem – nie, nie warto. Bardzo często na różnorodnych
płaszczyznach życia: pracy, nauce, egzaminach maturalnych czy zarobkach – żeby
osiągnąć całkiem dobry efekt nie musimy przechodzić w skrajności i poświęcać
zbyt wiele. Jeśli chcemy zrealizować jakieś zadanie na 90% i przyjmiemy, że w
tym celu zużyjemy x zasobów, to żeby móc wykonać to samo zadanie na 100%,
wówczas wielokrotnie będziemy zmuszeni wykorzystać już 10x owych zasobów [13].
Lepiej to obrazując, żeby z matury z matematyki na poziomie rozszerzonym
uzyskać 90% i więcej nie musimy diametralnie zmieniać swojego życia, natomiast,
w celu uzyskania wyniku równego 100%, nakład przez nas włożony musi być już
znacznie większy. Różnica w efekcie nie jest aż tak znaczna, natomiast w
nakładzie pracy i czasu już kolosalna. Innym przykładem może być samochód:
super auto, jakim jest Skoda Superb kosztuje 150 tysięcy złotych, natomiast
Rolls-Royce, oferujący niewiele wnoszące udogodnienia, kosztuje już
1 500 000 złotych. Żeby zatem zostać jego właścicielem, musimy
wygospodarować znacznie więcej pieniędzy, a przez to i czasu na ich zarobienie,
zyskując tak naprawdę niewiele lepszy samochód.
Żyjemy w takich czasach, które
nie traktują łagodnie pomyłek. Teraz należy być osobą niezwykle produktywną,
ambitną, która słowo „sukces” odmienia przez wszystkie przypadki. Nakładana
jest na nas presja niemalże przez całe otoczenie, w tym i przez nas samych.
Moim zdaniem jednak nie bez powodu w polskiej kulturze funkcjonują takie
powiedzenia jak: „uczyć się na błędach” czy „metodą prób i błędów”. Powinniśmy
bowiem do każdej popełnionej przez nas pomyłki podchodzić jak do cennej lekcji,
a nie dawać się zniewolić ruminacji [14], czyli zjawisku polegającemu na
nieustannym rozpamiętywaniu popełnionych błędów, karaniu się w myślach. Oczywiście,
jeden rodzaj perfekcjonizmu może działać dla nas adaptacyjnie, pomóc dopasować
się do sytuacji. Natomiast inny może być już dla nas niebezpieczny, kiedy
będziemy się czuć przytłoczeni przez wzięte na swoje barki obowiązki, kiedy za
rogiem będzie czekać wypalenie lub gdy pragnąc osiągnąć 100% z matury
rozszerzonej, zrezygnujemy z pięknych uroków, które może nam podarować życie.
Zastanów się zatem, czy pogoń za ambicjami w taki sposób, jest na pewno tego
warta.
BIBLIOGRAFIA:
[1] Perfekcjonizm,
informacje z Encyklopedii PWN: źródło wiarygodnej i rzetelnej wiedzy
[2] R. Winter „W pułapce perfekcjonizmu. Prosta droga do porażki”
[3] Frost, R. O., Marten, P. A., Lahart, C., Rosenblate, R.
(1990). The dimensions of perfectionism. Cognitive
Therapy and Re - search, 14, 449–468.
[4] Frost, R. O., Heimberg, R. G., Holt,
C. S., Mattia, J. I., Neubauer, A. L. (1993). A comparison of two measures of
perfectionism. Personality and Individual Differences, 14, 119–126.
[5] Szczucka, Katarzyna. (2010). Polski Kwestionariusz
Perfekcjonizmu Adaptacyjnego i Dezadaptacyjnego. Psychologia Społeczna. 5. 70-94.
[6] Frost Multidimensional Perfectionism Scale (FMPS)
(novopsych.com.au)
[7] Almost Perfect Scale Revised Polish (kennethwang.com)
[8] Slaney, R. B., Mobley, M., Trippi, J., Ashby, J. S., & Johnson,
D. G. (1996). The Almost Perfect Scale–Revised. Unpublished manuscript, The
Pennsylvania State University, University Park.
[9] Slaney, R. B., Rice, K. G., Mobley, M., Trippi, J., & Ashby, J.
S. (2001). The revised Almost Perfect Scale. Measurement and Evaluation in
Counseling and Development, 34, 130–145.
[10] Wiesław. Motywacja
bez mitów. Red. . Sopot: Smak Słowa, 2023, 243 s. ISBN 978-83-67709-06-4
[11] S. Tucholska, J. Pietrzak, Perfectionism and school
burnout among youth, 2012
[12] E. Hendriksen, Nine Little-Known Signs of Perfectionism, https://
www.psychologytoday.com/intl/blog/how-be-yourself/201911/nine-little-known-signs-perfectionism,
dostęp: 10.08.202
[13] Mika S., (1982). Psychologia Społeczna, Wydawnictwo Naukowe
PWN, Warszawa.
[14] M. Obara-Gołebiowska, Ruminacja – czym jest i jak sobie z nią
radzić?
W tym artykule dowiesz się, jakie techniki warto stosować podczas przygotowania do matury oraz jak planować naukę, aby efektyw
W tym artykule dowiesz się, jak zaplanować przygotowanie do matury, jak radzić sobie ze stresem oraz jakie metody nauki będą
Doba każdego z nas trwa tyle samo, jak to więc możliwe, że niektórzy znajdują czas na naukę do matury, gdy dla innych jest