Czy maturzyści powinny być perfekcjonistami?

Czy maturzyści powinny być perfekcjonistami?

Łukasz Jarosiński
Często wydaje nam się, że przygotowując się do matury musimy być bezbłędni. Ale czy na pewno bycie perfekcjonistą pomaga w przygotowaniach do matury?


Czy bycie perfekcjonistą pomaga w przygotowaniach do matury?


Początek nowego roku to często czas postanowień, wcielania zmian w życie, próba stania się lepszą wersją siebie. Żyjąc na co dzień z mediami społecznościowymi, widzimy w nich nie raz perfekcyjne życie innych osób, chcąc upodobnić nasze do tego idealnego widzianego na ekranie. Obserwujemy, jak ktoś ma zaplanowany cały dzień, jest niezwykle produktywny, nie popełnia żadnych błędów i sami chcemy tak żyć. Być perfekcyjni… W nauce, pracy, relacjach, inwestycjach… Kto z nas bowiem lubi popełniać błędy? Tym bardziej, że nie raz ta ilość dokonanych przez nas pomyłek może mieć wpływ na naszą przyszłość. Przykładowo, ilość błędów popełnionych na maturze, wpłynie na nasz końcowy wynik, a przez to chociażby na kierunek studiów, na które się dostaniemy oraz zawód, jaki będziemy wykonywać. Czy zatem pomyłko powinny być w ogóle dopuszczalne, czy to pedantyzm powinien przodować w naszej codzienności?    Odpowiedź nie musi być jednoznaczna, ale w dzisiejszym artykule chciałbym przedyskutować perfekcjonizm i pokazać zarówno jego zalety, jak i te mroczne strony.

Co to znaczy być perfekcjonistą?

Perfekcjonizm (łac. perfectio, -onis „doskonałość”) jest stanowiskiem poruszonym w filozofii, które przyjmuje za najwyższą wartość moralną doskonałość osobistą bądź całej zbiorowości, natomiast za wyznacznik moralnego postępowania uznaje dążenie do jej osiągnięcia [1]. Perfekcjonistą możemy zatem nazwać człowieka, dla którego dokładność wykonywanych czynności jest najistotniejsza.

Jakich obszarów może dotyczyć perfekcjonizm?

Najczęściej przejawy perfekcjonizmu możemy zaobserwować na różnych płaszczyznach, np.

·        Praca/ nauka – perfekcjoniści bardzo często dużo czasu poświęcają na pracę czy naukę, pną się po szczeblach kariery i bardzo często uzależniają swoje samopoczucie od wyników i osiągnięć. W przypadku nauki do matury może się to objawiać poprzez chęć osiągnięcia 100% z każdego egzaminu maturalnego, bez względu na to czy ów wynik będzie nam w ogóle potrzebny chociażby w rekrutacji na studia.

·        Organizacja – perfekcjoniści starają się zaplanować zdecydowaną większość swojego czasu, niejednokrotnie błędnie oceniając swoje możliwości przerobowe na dany dzień czy źle ustalając priorytetowość, a niewywiązanie się z chociaż jednego z zaplanowanych zadań mocno obniża ich nastrój. Wielokrotnie błędnie oszacują swoje możliwości czasowe, co kończy się rozwiązaniem po łebkach 3-4 zbiorów zadań, zamiast porządnego przerobienia dwóch (a jeśli jeszcze szukasz dla siebie zbioru zadań maturalnych, zachęcam do zakupu tych z naszej strony Książki przygotowujące do matury - Szkoła Maturzystów Łukasza Jarosińskiego (szkolamaturzystow.pl)).

·        Czas wolny – napięty grafik skutecznie zmniejsza czas wolny perfekcjonistów, a nawet jeśli oni go już wygospodarują, to miewają wówczas poczucie winy. W przypadku klasy maturalnej często w swojej rozpisce nie uwzględniają wyjść ze znajomymi czy czasu na hobby na rzecz rozwiązywania kolejnego zbioru z zadaniami maturalnymi.

·        Relacje z ludźmi – perfekcjoniści starają się być idealni, pozbawieni wad, także w relacjach międzyludzkich, boją się, że popełniając jakąkolwiek gafę, zostaną odrzuceni. Swój perfekcjonizm przerzucają też często na innych, stawiając im wygórowane oczekiwania i krytycznie podchodząc do ich zachowań.

·        Wygląd fizyczny – dla perfekcjonistów wygląd również jest niezwykle istotny, przez co poświęcają oni bardzo dużo czasu na przygotowania, wybór ubrań czy ułożenie fryzury.

·        Porządek – perfekcjoniści poświęcają swój czas również na dbanie o porządek wokół nich. Bałagan źle wpływa na ich samopoczucie, a wszystko w pobliżu musi być poukładane i zajmować swoje miejsce. Zanim zatem przystąpią do rozwiązywania próbnego arkusza maturalnego, posprzątają swoje biurko albo i cały pokój.

Jakie są rodzaje perfekcjonizmu?

W dużym uproszczeniu postawę tę według badań opisanych w książce „W pułapce perfekcjonizmu. Prosta droga do porażki”[2] możemy podzielić na zdrową i niezdrową.

 

ZDROWY PERFEKCJONISTA

 

NIEZDROWY PERFEKCJONISTA

 

         - Dąży do doskonałości

         - Stara się działać jak umie najlepiej

         - Jego założenia są realne do osiągnięcia

         - Zakłada powodzenie

          - Kolejne zadania są dla niego wyzwaniami

          - Potrafi przyjąć krytykę

          - Z popełnionych błędów wyciąga lekcje

         - Postrzega się jako wartościową osobę

          - Skupia się na procesie

 

         -  Postawione wyzwania są często niemożliwe do zrealizowania

         -  Porażka jest jednym z jego największych lęków

         -  Musi być we wszystkim najlepszy

         -  Życie postrzega jako okazję do mnóstwa niepowodzeń

         -  Nie umie pogodzić się z krytyką

         -  Bardzo przeżywa każdy popełniony błąd

         -  Na jego ocenę wpływa głównie wypełnianie zadań

 

 

Jak rozróżnić dobry perfekcjonizm od tego złego?

Nie zawsze wszystkie z powyższych cech muszą się uwidaczniać u jednej konkretnej osoby. Perfekcjonizm może być nasilony w różnym stopniu. Nam samym ciężko będzie stwierdzić, którą formę perfekcjonizmu prezentujemy. Bardziej wiarygodna będzie opinia osoby z naszego otoczenia, gdyż powie nam, jak nas odbiera – czy jej zdaniem często narzucamy swoje zdanie, mamy zbyt wygórowane ambicje i aspiracje, nie umiemy pogodzić się z porażką itp.

Istnieją także specjalne skale, które mogą nam pomóc spojrzeć na siebie z dystansem:

Skala MPS (ang. Multidimensional Perfectionism Scale) Frosta [3,4,5], skłądająca się z 35 pytań [6], obejmujących takie obszary jak:

1.      1. Nadmiernie wysokie osobiste standardy wykonania

2.      2. Wątpliwości co do podejmowanych działań

3.      3. Przekonanie o wysokich oczekiwaniach ze strony rodziców

4.      4. Przekonanie o silnym krytycyzmie rodziców

5.      5. Przesadny nacisk na presję, porządek i organizację

Skala APS Revised (ang. Almost Perfect Scale) [7,8,9], która może zobrazować poniższe obszary naszego życia:

1.      1. Wysokie standardy

2.      2. Pedanteria

3.      3. Tendencje do prokrastynacji

4.      4. Problem z relacjami

W jaki sposób perfekcjonizm może być zagrożeniem?

Zdaniem psychologa Wiesława Łukaszewskiego perfekcjonizm można porównać do takiego samego uzależnienia jakim jest chociażby alkoholizm czy narkomania [10]. Okazuje się, iż pomimo faktu, że nadmierny pedantyzm sam w sobie nie jest chorobą, może niestety bardzo często skutkować rozmaitymi zaburzeniami, m.in. lękowymi, depresyjnymi czy obsesyjno-kompulsywnymi. Negatywne cechy widoczne często u perfekcjonistów to chociażby nadmierny krytycyzm czy brak wiary we własne możliwości. Osoby borykające się z nadmiernym pedantyzmem mogą być narażone na wypalenie, depresję, niekontrolowany gniew czy zaburzenia odżywiania. Co warto podkreślić, skutki bycia perfekcjonistą odczuwa też jego otoczenie. Problemy zdrowotne u perfekcjonistów mogą objawiać się poprzez odczuwanie bólu głowy, problemy trawienne, wzmożone napięcie mięśniowe.

Paradoksalnie, perfekcjonistyczne podejście może być także zagrożeniem dla efektów, nad których osiągnięciem pracujemy. Narażona jest na to zwłaszcza młodzież, co może mieć swoje odzwierciedlenie w egzaminie maturalnym. Już w 2012 roku przeprowadzone zostało badanie [11] na 197 licealistach z Nowego Sącza i wykazało ono m.in., że cechy charakterystyczne dla niezdrowego perfekcjonizmu (nadmierny krytycyzm ze strony rodziców, zbyt duża waga przywiązywana do błędów czy wątpienie w swoje możliwości) są ściśle skorelowane z wypaleniem zaobserwowanym wśród badanej młodzieży, co potwierdziły przeprowadzone analizy statystyczne i psychologiczne.

W życiu codziennym perfekcjonista może też obserwować aspekty, znacznie utrudniające mu funkcjonowanie [12]. Może borykać się chociażby z:

·        prokrastynacją, o której możesz przeczytać w jednym z moich wcześniejszych artykułów, która może wynikać z obaw przed obranymi zbyt wysokimi oczekiwaniami, np. będziemy odwlekać rozwiązanie jednego z próbnych arkuszy maturalnych, gdyż strach przed uzyskaniem zbyt niskiego wyniku może być zbyt przytłaczający;

·        kłopotami w oddelegowaniu zadań, wynikającej z przekonania, iż samemu zrealizuje dane zadanie lepiej, przez co weźmie na siebie znacznie więcej obowiązków, niż jest w stanie faktycznie wykonać;

·        brakiem umiejętności zrelaksowania się, gdyż wolny czas będzie postrzegać jako zmarnowany, który mógłby wykorzystać chociażby na rozwiązanie dodatkowych zadań maturalnych;

·        wydłużonym procesem podejmowania nawet najbardziej błahych decyzji, gdyż ponownie lęk przed podjęciem niewłaściwej może skutecznie opóźniać wybór jednej rzeczy.

Czy warto być perfekcjonistą?

Odpowiedź dla wielu osób może nie być oczywista, natomiast moim zdaniem – nie, nie warto. Bardzo często na różnorodnych płaszczyznach życia: pracy, nauce, egzaminach maturalnych czy zarobkach – żeby osiągnąć całkiem dobry efekt nie musimy przechodzić w skrajności i poświęcać zbyt wiele. Jeśli chcemy zrealizować jakieś zadanie na 90% i przyjmiemy, że w tym celu zużyjemy x zasobów, to żeby móc wykonać to samo zadanie na 100%, wówczas wielokrotnie będziemy zmuszeni wykorzystać już 10x owych zasobów [13]. Lepiej to obrazując, żeby z matury z matematyki na poziomie rozszerzonym uzyskać 90% i więcej nie musimy diametralnie zmieniać swojego życia, natomiast, w celu uzyskania wyniku równego 100%, nakład przez nas włożony musi być już znacznie większy. Różnica w efekcie nie jest aż tak znaczna, natomiast w nakładzie pracy i czasu już kolosalna. Innym przykładem może być samochód: super auto, jakim jest Skoda Superb kosztuje 150 tysięcy złotych, natomiast Rolls-Royce, oferujący niewiele wnoszące udogodnienia, kosztuje już 1 500 000 złotych. Żeby zatem zostać jego właścicielem, musimy wygospodarować znacznie więcej pieniędzy, a przez to i czasu na ich zarobienie, zyskując tak naprawdę niewiele lepszy samochód. 

Żyjemy w takich czasach, które nie traktują łagodnie pomyłek. Teraz należy być osobą niezwykle produktywną, ambitną, która słowo „sukces” odmienia przez wszystkie przypadki. Nakładana jest na nas presja niemalże przez całe otoczenie, w tym i przez nas samych. Moim zdaniem jednak nie bez powodu w polskiej kulturze funkcjonują takie powiedzenia jak: „uczyć się na błędach” czy „metodą prób i błędów”. Powinniśmy bowiem do każdej popełnionej przez nas pomyłki podchodzić jak do cennej lekcji, a nie dawać się zniewolić ruminacji [14], czyli zjawisku polegającemu na nieustannym rozpamiętywaniu popełnionych błędów, karaniu się w myślach. Oczywiście, jeden rodzaj perfekcjonizmu może działać dla nas adaptacyjnie, pomóc dopasować się do sytuacji. Natomiast inny może być już dla nas niebezpieczny, kiedy będziemy się czuć przytłoczeni przez wzięte na swoje barki obowiązki, kiedy za rogiem będzie czekać wypalenie lub gdy pragnąc osiągnąć 100% z matury rozszerzonej, zrezygnujemy z pięknych uroków, które może nam podarować życie. Zastanów się zatem, czy pogoń za ambicjami w taki sposób, jest na pewno tego warta.

 

 

 

 

 

BIBLIOGRAFIA:

[1] Perfekcjonizm, informacje z Encyklopedii PWN: źródło wiarygodnej i rzetelnej wiedzy

[2] R. Winter „W pułapce perfekcjonizmu. Prosta droga do porażki”

[3] Frost, R. O., Marten, P. A., Lahart, C., Rosenblate, R. (1990). The dimensions of perfectionism. Cognitive Therapy and Re - search, 14, 449–468.

[4] Frost, R. O., Heimberg, R. G., Holt, C. S., Mattia, J. I., Neubauer, A. L. (1993). A comparison of two measures of perfectionism. Personality and Individual Differences, 14, 119–126.

[5] Szczucka, Katarzyna. (2010). Polski Kwestionariusz Perfekcjonizmu Adaptacyjnego i Dezadaptacyjnego. Psychologia Społeczna. 5. 70-94.

[6] Frost Multidimensional Perfectionism Scale (FMPS) (novopsych.com.au)

[7] Almost Perfect Scale Revised Polish (kennethwang.com)

[8] Slaney, R. B., Mobley, M., Trippi, J., Ashby, J. S., & Johnson, D. G. (1996). The Almost Perfect Scale–Revised. Unpublished manuscript, The Pennsylvania State University, University Park.

[9] Slaney, R. B., Rice, K. G., Mobley, M., Trippi, J., & Ashby, J. S. (2001). The revised Almost Perfect Scale. Measurement and Evaluation in Counseling and Development, 34, 130–145.

[10] Wiesław. Motywacja bez mitów. Red. . Sopot: Smak Słowa, 2023, 243 s. ISBN 978-83-67709-06-4

[11] S. Tucholska, J. Pietrzak, Perfectionism and school burnout among youth, 2012

[12] E. Hendriksen, Nine Little-Known Signs of Perfectionism, https:// www.psychologytoday.com/intl/blog/how-be-yourself/201911/nine-little-known-signs-perfectionism, dostęp: 10.08.202

[13] Mika S., (1982). Psychologia Społeczna, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.

[14] M. Obara-Gołebiowska, Ruminacja – czym jest i jak sobie z nią radzić?


 

Inne posty na moim blogu