Zanim opiszę
korzyści płynące z ćwiczenia arkuszy przed maturą z matematyki, odpowiem na trzy
pytania wstępne. Pierwsze: kiedy zacząć ćwiczyć arkusze? Arkusz
maturalny zawiera zadania z większość działów jakie są realizowane do matury,
zatem sens ich wykonywania jest dopiero wtedy, gdy masz przećwiczone prawie
wszystkie działy jakie obowiązują w kryteriach do matury z matematyki. W
przeciwnym przypadku robienie zadań z arkuszy bardziej by Cię irytowało niż
przynosiło wymierne skutki. Drugie: Z jakich arkuszy korzystać? Odpowiedź
brzmi: ze wszystkich które tematyką zadań odpowiadają wymaganiom „nowej matury”
czyli po reformie maturalnej z 2015 r. Zatem praktycznie każde wydawnictwo po
2015 r. powinno wydać poprawne arkusze, pasujące do wymagań maturalnych z
matematyki. Możesz także korzystać z arkuszy CKE, choć ich ćwiczenie-
szczególnie w kontekście matury podstawowej- zostawiłbym na kilka dni przed
maturą, ponieważ zadania maturalne z poziomu podstawowego są bardzo
powtarzalne. Do tego stopnia, że jeśli przerobisz pięć matur majowych z poziomu
podstawowego, to szósta którą będziesz pisał, nie powinna Cię niczym zaskoczyć.
Na kursie maturalnym korzystam autorskich arkuszy maturalnych (poziom rozszerzony: TUTAJ, poziom podstawowy: TUTAJ). Trzecie:
Ile arkuszy przerobić przed maturą z matematyki? Odpowiedź jest prosta: jak najwięcej! Najlepiej codziennie jeden arkusz, począwszy od momentu, aż masz
przećwiczone prawie wszystkie działy z matematyki. Ja z maturzystami na kursie rozszerzonym
przerabiam 24 arkusze w kwietniu, czyli praktycznie jeden dziennie. Natomiast
maturzystom walkę z arkuszami maturalnymi polecam zaraz po Świętach Bożego Narodzenia.
Miałem już kursantów którzy przerobili ponad 100 arkuszy do matury rozszerzonej
z matematyki… To zawsze miało odzwierciedlenie w praktycznie 100% wyniku z tego
samego poziomu.
Wiesz już
kiedy, z jakich arkuszy maturalnych korzystać i ile warto ich przerabiać, zatem
odpowiedzmy na główne pytanie. Dlaczego w przygotowaniach do matury warto
robić arkusze? Są cztery główne powody. Powód 1. Badania naukowe
pokazują, że w przygotowaniach do jakiegokolwiek egzaminu warto zadbać o takie
same warunki jak podczas danego testu. Na maturze przed sobą będziesz miał
arkusz, kartę wzorów maturalnych oraz kalkulator. Do tego będzie cisza i 3
godziny czasu. Zatem zadbaj o te same warunki uczenia się w domu: arkusz, karta
wzorów (pozdrawiam nauczycieli którzy zabraniają z niej korzystać), kalkulator,
cisza i … maksymalnie 2,5 godziny czasu! W domu piszesz próbny arkusz
bezstresowo, na maturze pojawia się stres, chęć perfekcyjnego zrobienia zadania,
itd. To wszystko powoduje, że czas poświęcony na ćwiczenie w domu powinien być
ograniczony co najmniej o pół godziny
względem czasu na maturze. To właśnie ćwiczenie arkuszy w domu powoduje, że przygotowujesz i przyzwyczajasz mózg do tej formy egzaminu, co będzie miało pozytywny wpływ na wynik końcowy.
Powód 2. W
jednym z artykułów na tym blogu (zobacz TUTAJ) zachwalałem doniesienia
naukowców, którzy pokazali, że nauczanie przeplatane daje dużo lepsze rezultaty
niż uczenie się blokowe. W ćwiczeniach przeplatanych mózg nie nudzi się, za
każdym razem ma podaną nową partię materiału, za każdym razem jest ciekawy
rozwiązań, co więcej szuka algorytmów do rozwiązania coraz to różnych problemów.
To wszystko powoduje, że w mózgu zostaje trwalszy ślad w przypadku ćwiczeń
przeplatanych niż w przypadku systemu blokowego. Jak to się ma do ćwiczenia
arkuszy? A jakie tam znajdziesz zadania? Z jednego działu (schemat blokowy), czy ze wszystkich (schemat przeplatany)?
Powód 3. Robiąc
arkusze maturalne nie każde zadanie będziesz potrafił zrobić. Co z tymi
zadaniami które Ci nie wyszły, albo co gorsza, których nie potrafiłeś zrobić?
Odnotuj je sobie w specjalnym zeszycie, w którym trzymaj wszystkie zadania
które sprawiają Ci kłopot. Na razie tylko odnotuj. Czyli np., „Nowa Era zadanie
3 str 52.”. Wróć do tych zadań na miesiąc przed maturą, czyli w kwietniu. Pewnie teraz sobie
myślisz „przecież tych zadań będzie ponad 100!”. Rzeczywiście jest to mission
impossible. Przez cały kwiecień opracować około 4 zadania dziennie. Całe 4! Nie
do zrobienia. Sorki za szyderę, ale pokazuje Ci w ten sposób, że odpowiednio
przygotowany plan ogarnie wszystko (jak robić plany do matury zobacz: TUTAJ). Postępując w ten sposób tuż przed maturą
ogarniasz zadania, które sprawiały Ci największy kłopot. Ja staram się być
mentorem dla moich kursantów. Z każdym takim zadaniem mogą zwrócić się z pomocą
do mnie, jeśli nie są w stanie swoimi siłami ich opanować.
Powód 4. Naukowcy
zajmujący się skutecznymi formami uczenia się w 2013 r. ogłosili (TUTAJ), że najwyższą
ocenę z badanych sposobów zdobyła metoda… zrobienie sobie samemu egzaminu! Wysiłek
umysłowy związany z próbą znalezienia drogi do poprawnej odpowiedzi to podstawa
dobroczynnego działania testów. Dlatego bardzo warto „samotestować się”.
Informacje, które zdobywamy w ten sposób zostawiają bardzo duży ślad w naszym
mózgu. Metoda testów to materiał na osobny
artykuł (który na pewno kiedyś powstanie na moim blogu), ale już w tym momencie
nie mogłem na niego nie zwrócić uwagi.
Dobra wszystko
pięknie, ale czy to co napisałem naprawdę działa? Mógłbym tu jeszcze
pisać cały akapit i zachwalać tą metodę, ale… wolę odesłać Cię TUTAJ.
Matura rozszerzona z matematyki to jeden z kluczowych egzaminów, który decyduje o dalszej drodze edukacyjnej wielu uczniów.
Matura z matematyki to jedno z najważniejszych wyzwań, przed którymi stają maturzyści w Polsce
W społeczeństwie przyjęło się, że w przygotowaniach do matury najlepsze są korepetycje indywidualne - czy aby na pewno??